Czy psychodeliki mogą chronić i leczyć mózg?

Ponure statystyki na temat chorób neurodegeneracyjnych i udarów podkreślają naglącą konieczność szukania nowych strategii terapeutycznych. Coraz więcej badań sugeruje, że klasyczne psychodeliki mogą pomóc w chorobach i w urazach układu nerwowego.

Nasze treści są przeznaczone wyłącznie do celów informacyjnych i edukacyjnych w duchu popularyzacji nauki, z myślą o redukcji szkód oraz z uwzględnieniem odpowiedzialnego korzystania z rozmaitych substancji i technologii. Żadnego ze stwierdzeń zamieszczonych na naszej stronie nie należy interpretować jako porady lekarskiej. Pytania lub wątpliwości dotyczące problemów zdrowotnych (zwłaszcza w zakresie zdrowia psychicznego lub schorzeń układu nerwowego) czy interakcji między różnymi substancjami należy zawsze konsultować z lekarzem. Stanowczo odradzamy angażowanie się w działania nielegalne i niebezpieczne dla zdrowia publicznego (np. kupowanie i zażywanie nielegalnych substancji).

Kolorowa ilustracja przedstawiająca dwie komórki nerwowe - komórkę glejową i neuron.
Autorka: Aleksandra Herzyk

Od lipca 2023 roku psychiatrzy w Australii mogą legalnie leczyć swoich pacjentów za pomocą psylocybiny oraz MDMA – odpowiednio – z depresji lekoopornej oraz z zespołu stresu pourazowego (PTSD). Zmiany legislacyjne uczyniły Australię pierwszym krajem, który zmienił kwalifikację prawną psychodelików: nadał im znaczenie medyczne1. W tym samym miesiącu Europejski Komitet Ekonomiczno-Społeczny (ang. European Economic and Social Committee, EESC) wydał rekomendację dotyczącą dostępu do terapii chorób psychicznych, zachęcającą do badania i do implementowania terapii wspomaganej psychodelikami w Unii Europejskiej2. Z kolei we wrześniu Europejska Agencja Leków (ang. European Medicines Agency, EMA) sformułowała wytyczne odnoszące się do badań klinicznych nad terapiami depresji, z uwzględnięniem terapii z psychodelikami3 jako zupełnie nowego podejścia. Wszystkie te zmiany regulacyjne wiążą się z tym, że psychodeliki mają dziś udokumentowaną w licznych badaniach klinicznych skuteczność w leczeniu depresji, stanów lękowych, zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych oraz uzależnień4.

Coraz liczniejsze dane z badań przedklinicznych in vitro5 i in vivo6 sugerują ponadto, że klasyczne psychodeliki, takie jak LSD, DMT czy psylocybina, wykazują cechy przeciwzapalne, neuroochronne oraz pobudzają powstawanie nowych komórek nerwowych.

Przejawiają więc dokładnie te właściwości, jakie powinien mieć wymarzony lek stosowany w chorobach i w urazach układu nerwowego: w stwardnieniu rozsianym, w stwardnieniu zanikowym bocznym, w ataksji rdzeniowo-móżdżkowej, w chorobie Huntingtona, w chorobie Alzheimera czy w chorobie Parkinsona. Z zebranych danych naukowych zaczęto zatem wyciągać wnioski, że być może warto zbadać potencjalny wpływ klasycznych psychodelików nie tylko na choroby psychiczne, lecz także na wymienione choroby neurodegeneracyjne – w nadziei na odkrycie preparatów, które chociaż w minimalnym stopniu ulżyłyby pacjentom w cierpieniu. Niestety badań naukowych nad skutecznością takiego rozwiązania bądź nad zagrożeniami z niego wynikającymi, przeprowadzonych we właściwych modelach chorób, pojawiło się jak dotąd niezwykle mało.

Stan badań

W 2021 roku ruszyła na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa pierwsza faza badań klinicznych dotycząca terapeutycznego zastosowania psylocybiny w terapii depresji na grupie dwadzieściorga pacjentów – ochotników we wczesnym stadium choroby Alzheimera7. Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego na tym samym etapie są badania kliniczne nad zastosowaniem psylocybiny do leczenia bólów fantomowych kończyn8. Trwa tam również badanie kliniczne drugiej fazy dotyczące aplikacji psylocybiny w terapii depresji u pacjentów cierpiących na chorobę Parkinsona9. Dobre wieści docierają również z Europy. W Danii jest w toku badanie nad zastosowaniem psylocybiny w terapii klasterowych bólów głowy10. Z kolei badacze pracujący na Węgrzech i w Norwegii udokumentowali w badaniach przedklinicznych wpływ DMT na zmniejszenie stanu zapalnego i na regenerację mózgu poudarowego11 oraz na zapobieganie obumieraniu komórek nerwowych12. Niedługo później firma farmaceutyczna Algernon Pharmaceuticals ogłosiła badanie kliniczne nad użyciem DMT w ramach pierwszej pomocy u pacjentów przechodzących udar (np. już w karetce)13. Kończy już pierwszą fazę badań dotyczącą ustalenia profilu bezpieczeństwa i wysokości dawek na zdrowych pacjentach i zapowiedziała drugą fazę badania – tym razem z udziałem pacjentów udarowych14. Również na rodzimym podwórku pojawiają się tego rodzaju badania: w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu trwa badanie przedkliniczne nad zastosowaniem psylocybiny, LSD i DMT w terapii chorób neurodegeneracyjnych15. Ponadto zapowiedziano pierwsze w Polsce badanie kliniczne nad 5-MeO-DMT16.

Na początku 2020 roku, kiedy po raz pierwszy pomyślałam o napisaniu tego artykułu, bardzo chciałam, żeby zaczęto badać potencjał stosowania psychodelików w terapiach chorób neurodegeneracyjnych. Jednocześnie uznawałam ten pomysł za nieco szalony. Minęły niespełna trzy lata, a w naukowych bazach danych zaczęły się pojawiać pierwsze prace przeglądowe, sugerujące, że takie badania medyczne mogą mieć sens.

Jeśli w przyszłości uda się potwierdzić hipotezę o leczniczym działaniu psychodelików w chorobach i w urazach układu nerwowego, być może będziemy świadkami narodzin nowej dziedziny badawczej, niosącej nadzieję pomocy w cierpieniu pacjentom neurologicznym.

Żeby zrozumieć, w jakich okolicznościach takie rozwiązanie mogłoby mieć sens, warto przyjrzeć się bliżej procesom degeneracji i regeneracji układu nerwowego.

Równowaga w tkance nerwowej

U podstaw chorób neurodegeneracyjnych leżą nieprawidłowości w funkcjonowaniu już na poziomie pojedynczych komórek układu nerwowego. Aby zrozumieć mechanizmy ich powstawania oraz możliwe sposoby ich prewencji i leczenia, należy poznać misterną budowę mikrośrodowiska zwanego tkanką nerwową. Tworzy ją wiele rodzajów komórek, ale kluczowe – bo zdolne do transmisji sygnału elektrycznego – okazują się neurony, komórki nerwowe. Są one bardzo delikatne i do prawidłowego funkcjonowania potrzebują określonych warunków. Ponieważ mózg reguluje funkcje całego ciała, a zaburzenie jego pracy bywa tragiczne w skutkach, jest on oddzielony od reszty organizmu barierą krew – mózg. Utrudnia ona bądź całkowicie uniemożliwia przenikanie niepożądanym substancjom, patogenom czy nawet niektórym komórkom odpornościowym organizmu. Dlatego mózg nazywamy narządem uprzywilejowanym immunologicznie.

Pracy neuronów sprzyjają komórki – pomocnicy, nazywane komórkami glejowymi. Należą do nich m.in. astrocyty, które dbają o bezpieczeństwo neuronu. Kiedy trzeba, „dokarmiają” one neuron oraz pomagają w metabolizowaniu białek i zużytych neuroprzekaźników. W razie uszkodzenia „otulają” chory akson (część neuronu), w wyniku czego odgradzają go od niekorzystnego środowiska17. To astrocyty tworzą wspomnianą barierę krew – mózg, ponieważ oplatają swoimi wypustkami naczynia krwionośne penetrujące tkankę nerwową. Psychodeliki przez tę barierę przechodzą.

Innymi komórkami glejowymi są oligodendrocyty. Oplatają one aksony i tworzą ochronną osłonkę mielinową. Z kolei komórki odporności zwane mikroglejem dynamicznie przemierzają lokalne środowisko w poszukiwaniu m.in. patogenów, które zdołały przedrzeć się przez barierę krew – mózg18. A kiedy jakieś połączenie nerwowe okaże się zbędne, mikroglej je usunie (to on sprawia, że zapominamy!), ale aktywnie uczestniczy również w powstawaniu nowych połączeń nerwowych19.

Autorka: Aleksandra Herzyk

Mikroglej oraz inne komórki mikrośrodowiska tkanki nerwowej odgrywają rolę w regeneracji uszkodzeń. Dzieje się to m.in. poprzez bezpośrednie działanie komórek na komórki lub poprzez wysyłanie do ich otoczenia specyficznych białek20. Te białka docierają do odpowiednich receptorów na komórkach docelowych i uruchamiają ich wewnętrzną maszynerię. Najpierw transkrypcję w jądrze komórkowym: przepisywanie informacji z genu kodującego potrzebne białko – z DNA na matrycę mRNA. Następnie mRNA wędruje poza jądro komórkowe i jest poddawane procesowi translacji w rybosomach21. Istotne jest tu słowo translacja (ang. translation, czyli dosłownie ‘tłumaczenie’), które sugeruje tłumaczenie z języka genów na język białek. Tak powstają peptydy, determinujące określoną reakcję. Przykładowo: zanim pojawi się w synapsie (na styku neuronów) receptor serotoninowy (który jest białkiem), musi on zostać w ten sposób przepisany i przetłumaczony z DNA. Jednak najpierw „zapotrzebowanie” na ten receptor jest zgłaszane w reakcji na bodziec, np. sygnał elektryczny lub chemiczny. W przypadku komórek odpowiedzi odpornościowej, takich jak mikroglej, „zapotrzebowanie” na substancje regulujące odpowiedź zapalną pojawia się – przykładowo – wskutek kontaktu z patogenem albo z uszkodzonymi komórkami mózgu.

Kolorowa ilustracja przedstawiająca działanie mikrogleju w kontekście chorób i urazów mózgu.
Autorka: Aleksandra Herzyk

Z myślą o podsumowaniu warto przypomnieć, że tkankę nerwową tworzą miliardy komórek nerwowych i glejowych. Są one powiązane siecią wzajemnych oddziaływań, którą można porównać do działania ekosystemu. Poszczególne elementy regulują się nawzajem i działają w równowadze. Kiedy ta równowaga zostaje wyraźnie zachwiana – chociażby wskutek działania toksyn, substancji chemicznych, mutacji genetycznych czy inwazji patogenów – może dojść do obumierania komórek nerwowych, które mają, niestety, bardzo ograniczoną zdolność regeneracji. Jeśli stan takiej nierównowagi utrzymuje się przewlekle, a degeneracja tkanki jest szybsza niż jej regeneracja, mówimy o postępującej neurodegeneracji. Może wtedy dojść do pojawienia się widocznych objawów chorobowych. Neurodegeneracja w obrębie struktur mózgowych związanych z uczeniem się, z planowaniem, z kontrolą emocji oraz z mową prowadzi do zaburzeń kognitywnych (np. choroby Alzheimera). Jeśli natomiast degradowane są rejony związane z ruchem czy z równowagą, takie jak kora ruchowa, móżdżek lub rdzeń kręgowy, zaobserwujemy zaburzenia motoryczne (np. stwardnienie zanikowe boczne czy ataksję rdzeniowo-móżdżkową).

Choroby i urazy mózgu

Choroby neurodegeneracyjne wymienione na początku artykułu to choroby zaburzające homeostazę układu nerwowego i wywołujące stopniową degenerację tkanki nerwowej. Skutkuje to utratą zdolności motorycznych lub kognitywnych. Podłoże tych chorób może być rodzinne (genetyczne) albo spontaniczne (wywołane czynnikami środowiskowymi, np. smogiem, alkoholem, papierosami czy stresem)22.

Geneza każdej z chorób neurodegeneracyjnych jest inna, ale po skrystalizowaniu czynników wspólnych jej uproszczoną charakterystykę można przedstawić tak jak na ilustracji i w opisie poniżej.

Kolorwa ilustracja przedstawiająca mechanizmy biologiczne prowadzące do powstania chorób i urazów mózgu.
Autorka: Aleksandra Herzyk

Przyczynami powstawania chorób neurodegeneracyjnych są niekorzystne zmiany w obrębie genów kodujących białka niezbędne do prawidłowego funkcjonowania komórek nerwowych lub glejowych23. Przez takie nieprawidłowe białka tworzą się – po jakimś czasie – złogi, a to zaburza pracę komórek w tkance nerwowej. W ciele każdego człowieka takie toksyczne białka powstają codziennie, ale w normalnych warunkach są one sprawnie usuwane głównie przez wspomniane astrocyty i przez mikroglej24. Jednak u chorych na choroby neurodegeneracyjne te komórki glejowe nie są w stanie spełnić swoich funkcji i na zasadzie efektu domina destabilizacji ulegają kolejne warunki prawidłowego funkcjonowania neuronów. Zaburzona zostaje funkcja mitochondriów, co z kolei prowadzi do uwalniania szkodliwych reaktywnych form tlenu, które uszkadzają komórkę wskutek tzw. stresu oksydacyjnego25. Wzmożenie sygnałów stresowych prowadzi do nadaktywności mikrogleju, który zamiast uczestniczyć w naprawie uszkodzonej tkanki, sam zaczyna być źródłem problemu. Gdy atakuje bakterię czy złóg białka, wydziela czynniki prozapalne, aby usunąć intruza. Jednak ich nadmiar również uszkadza delikatny neuron26. Wściekły mikroglej również wysyła sygnały chemiczne do swoich kolegów po fachu – limfocytów, aby zaangażować ich do pomocy. W skrajnej sytuacji makabryczny finał tych działań będzie polegał na przerwaniu bariery krew – mózg i na napływie patogenów, komórek układu odpornościowego oraz treści z krwi, które pod żadnym pozorem nie powinny się znaleźć w mózgu27,28. Czasami – jak w stwardnieniu rozsianym –  powodem powstawania choroby są nie toksyczne złogi białek, ale własne, zdrowe białka (np. osłonki mielinowe), które układ odpornościowy błędnie uznaje za intruza, po czym rozpoczyna opisany korowód negatywnych zdarzeń29. W wyniku serii tych patologii dochodzi do sukcesywnego obumierania tkanki nerwowej, a w efekcie – do zaburzeń funkcji całego organizmu. Śmierć zwykle powodują postępujące powikłania związane z układami oddechowym i mięśniowym oraz z brakiem zdolności zadbania o siebie i przyjmowania pokarmu.

Poza chorobami neurodegeneracyjnymi powodem obumierania tkanki nerwowej w mózgu mogą być np. udar lub urazowe uszkodzenie mózgu. W udarach dochodzi do zatkania, do zwężenia światła bądź do pęknięcia naczynia krwionośnego zaopatrującego mózg w życiodajną krew. Wtedy jego obszary ulegają obumieraniu w wyniku niedotlenienia30. O urazowym uszkodzeniu mózgu mówimy wtedy, gdy do uszkodzenia dochodzi np. wskutek wypadku, kiedy siła uderzenia uszkadza zarówno naczynia krwionośne, jak i samą tkankę nerwową. W obu wypadkach obrażenia mogą powodować dużą utratę tkanki nerwowej i prowadzić do kalectwa, ale mogą również być mikrourazami, które powodują czasem ledwo zauważalne dysfunkcje. Istnieją dowody na to, że – niestety – nawet drobne urazy tkanki nerwowej zwiększają ryzyko powstania chorób neurodegeneracyjnych w przyszłości31. Naukowo stwierdzonymi czynnikami ryzyka udaru są: zanieczyszczenia środowiska, brak snu, stres, starość, miażdżyca, nadciśnienie, zaburzenia krzepnięcia krwi, przegrzanie organizmu, odwodnienie, nadużywanie alkoholu czy niektórych narkotyków (np. stymulantów) oraz infekcje32.

W samej Europie na choroby neurodegeneracyjne, których następstwem jest demencja, cierpi około 10,5 mln ludzi, a ze względu na zjawisko starzenia się społeczeństwa przypuszcza się, że do 2050 roku ich liczba prawie się podwoi.

Najczęściej diagnozowaną chorobą demencyjną (ok. 70%) jest choroba Alzheimera. Udaru doświadcza rocznie na świecie mniej więcej 17 mln ludzi, z czego znaczna część osób cierpi na poważne powikłania poudarowe. Przyjmuje się, że statystycznie jedna na cztery osoby przejdzie w swoim życiu udar33. Na świecie około miliarda osób cierpi z powodu chorób układu nerwowego. Te ponure statystyki na temat chorób neurodegeneracyjnych i udarów podkreślają naglącą konieczność szukania nowych strategii terapeutycznych34. Dlatego badania leczniczych zastosowań psychodelików nie są wcale tak szalone, jak mogło się niektórym wydawać.

Medycyna i regeneracja układu nerwowego

W takich tkankach jak skóra czy mięśnie za szybką i efektywną regenerację są odpowiedzialne duże zasoby komórek macierzystych. Te komórki reagują na stresowe sygnały płynące z miejsca uszkodzenia i we współpracy z komórkami układu odpornościowego regenerują uszkodzoną tkankę35. Niestety – układ nerwowy, ze względu na niezwykle złożoną budowę (w jego obrębie znajdują się biliony połączeń nerwowych!), charakteryzuje się niskim potencjałem regeneracji. Ewolucyjnym sposobem na jego ochronę jest prewencja – otoczenie układu nerwowego tkanką kostną (czaszka, kręgosłup) i oponami mózgowymi, wytworzenie osłonek mielinowych oraz powstanie bariery krew – mózg36. W sytuacji ciężkich patologii – takich jak udary, urazy głowy czy wspomniane choroby neurodegeneracyjne – oprócz komórek glejowych i niewielkiego zasobu komórek macierzystych w dwóch niewielkich obszarach mózgu37,38, układ nerwowy nie dysponuje zbyt wieloma możliwościami39,40. I niestety: współczesna medycyna – także nie.

Obecnie najlepszym sposobem walki z chorobami neurodegeneracyjnymi jest prewencja, czyli edukacja i budowanie świadomości społecznej na temat tego, jak czynniki zewnętrzne przyczyniają się do powstawania tych chorób.

Kluczowa okazuje się umiejętność dbania o zdrowie swojego ciała i ducha: o dobrą kondycję mózgu poprzez ćwiczenie umysłu, techniki typu mindfulness czy inne rodzaje medytacji. Chodzi o sposoby na opóźnianie degeneracji tkanki nerwowej, będące dobrymi praktykami profilaktycznymi oraz wspomagające konwencjonalne leczenie chorób i urazów mózgu41. Istotną rolę odgrywają także zbilansowana dieta, higiena snu, odpowiednio dobrany wysiłek fizyczny i życie (jeśli to możliwe) w jak najmniejszym stresie i w jak największym szczęściu42. To znaczy, że kiedy stoimy przed wyborem: tracić zdrowie, żeby – przykładowo – zadowolić szefa, albo odpuścić, odpocząć i zadbać o siebie, to dane naukowe radzą, aby zrobić to drugie. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Niezależnie od tego, co najważniejsze, czyli od bólu i cierpienia osoby chorej i jej rodziny, obciążenie finansowe w Unii Europejskiej wynikające z chorób i urazów mózgu jej obywateli wyniosło w 2010 roku 798 mld euro43. Od 2021 roku trwają natomiast prace nad oszacowaniem ich konsekwencji społeczno-ekonomicznych dzisiaj44.

Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania leków na choroby neurodegeneracyjne oraz na urazy mózgu trwają obecnie na całym świecie. Celem tych badań stało się opracowanie terapii przywracających homeostazę w obrębie tkanki nerwowej, czyli zatrzymujących degenerację i inicjujących zbalansowany proces jej regeneracji. Aby go osiągnąć, należy wygasić silny, przewlekły stan zapalny i zadbać o stworzenie środowiska sprzyjającego odnowie. Można wyobrazić sobie ten proces jako gaszenie pożaru, sprzątanie zgliszczy po nim i uzdatnienie ziemi, na której ma na nowo wyrosnąć leśny ekosystem.

Obecnie w ograniczonym stopniu skuteczna okazuje się tu farmakoterapia. W USA leki zatwierdzone przez tamtejszą Agencję ds. Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration, FDA) to bardzo drogie przeciwciała monoklonalne. Walczy się za ich pomocą ze złogami toksycznego białka w chorobie Alzheimera45. Inne trendy badawcze to eksperymentalne zastosowanie przeszczepów z komórek macierzystych lub terapie genowe46,47. To obiecujące koncepcje, ale ze względu na trudności metodologiczne i dotkliwość procedur te dziedziny rozwijają się bardzo wolno i z zachowaniem naukowej ostrożności. Przykładowo: skuteczne metody w leczeniu choroby Parkinsona polegają na wszczepieniu elektrod do głębokiej stymulacji mózgu czy też na terapii elektrowstrząsami48,49.

Psychodeliczna regeneracja?

Czy psychodeliki, które w świadomości społecznej zakrawają bardziej na medycynę ludową niż konwencjonalną, mogą być postrzegane jako potencjalne narzędzia w terapii i prewencji chorób i urazów mózgu?

Warto powstrzymać się od negatywnych ocen i spojrzeć na psychodeliki bardziej pragmatycznie, czyli ocenić ich działanie szerzej z poziomu funkcji farmakologicznych.

W ostatnich latach coraz lepiej poznajemy właściwości tych związków dzięki nowoczesnym metodom badawczym. Można wyodrębnić kilka potencjalnych – badania nadal trwają, a rozstrzygnięć brakuje – mechanizmów, dzięki którym klasyczne psychodeliki, wymienione na początku, mogą się przyczynić do leczenia tkanki nerwowej po uszkodzeniach spowodowanych przez choroby neurodegeneracyjne albo urazy. Oto lista takich mechanizmów:
1) Stymulacja do produkcji białek odpowiedzialnych za neuroplastyczność (BDNF, GDNF) oraz za bezpośrednie wspomaganie tworzenia nowych wypustek nerwowych, synaps i regenerację aksonu.
2) Oddziaływanie na receptory, które chronią komórkę przed śmiercią wskutek negatywnych bodźców ze środowiska (działanie neuroprotekcyjne).
3) Działanie przeciwzapalne, dzięki któremu komórki odpowiedzi odpornościowej oddziałują na lokalne środowisko tkankowe – co sprzyja naturalnej regeneracji. Wywierają one wpływ na komórki glejowe i na mikroglej, w wyniku czego zwiększają ich mobilność oraz aktywność ochronną przeciw niszczycielskim reaktywnym formom tlenu. Wraz z obniżeniem stężenia niektórych substancji prozapalnych może to pomóc w utrzymaniu szczelności bariery krew – mózg i warunków sprzyjających regeneracji.

Te potencjalnie terapeutyczne mechanizmy mogą wynikać z faktu, że substancje takie jak LSD, DMT czy psylocybina silnie oddziałują na komórki mające na swojej powierzchni m.in. receptory z grupy 5-HT50, a w przypadku DMT – również sigma-151. Są to receptory bardzo interesujące w kontekście regeneracji układu nerwowego.

1) Receptory serotoninowe (5-HT) w układzie nerwowym są opisywane głównie w kontekście regulacji snu, apetytu czy stanów emocjonalnych. Jednak serotonina sama w sobie jest hormonem działającym na cały organizm. Znaczne jej ilości krążą we krwi i regulują m.in. czynność serca, motorykę jelit, wzrost komórek wątroby i kości oraz hemostazę, czyli zbiór procesów regulujących pracę naczyń krwionośnych w celu uniemożliwienia utraty krwi52. Receptory serotoninowe wykazują jeszcze jedną ciekawą funkcję, tyle że mniej popularną: działają jako modulatory stanu zapalnego. Dlatego możemy je znaleźć również na astrocytach53 oraz na komórkach wrodzonej odpowiedzi odpornościowej, takich jak makrofagi54, komórki dendrytyczne czy mikroglej55. Co ciekawe, wśród naukowców panuje konsensus, że aktywacja receptorów serotoninowych jest związana z wywołaniem odpowiedzi prozapalnej. Jednak badania z udziałem wspomnianych klasycznych psychodelików, aktywujących receptory serotoninowe, wykazały ich przeciwzapalne działanie. To zjawisko polega na tym, że cząsteczka A, zależnie od budowy chemicznej, oddziałuje na ten sam rodzaj receptora inaczej niż cząsteczka B o podobnej budowie. Serotonina oddziałująca na receptor 5-HT w układzie nerwowym nie wywołuje stanów psychodelicznych, a klasyczne psychodeliki – wywołują. Podobnie może się dziać z modulacją odpowiedzi zapalnej: serotonina zadziała prozapalnie, a psychodeliki – przeciwzapalnie, na drodze mechanizmu, który nie został jeszcze w pełni poznany.

Podczas życia płodowego serotonina odgrywa ważną rolę w neurogenezie, a dokładniej – w formowaniu dendrytów i aksonu56. Warto przypomnieć, że w dorosłym organizmie zasoby nerwowych komórek macierzystych są bardzo ograniczone, a mechanizmy czerpania z tych źródeł poznaliśmy dotychczas w niewielkim stopniu. W licznych badaniach prowadzonych na gryzoniach zaobserwowano, że aktywacja receptorów serotoninowych w zakręcie zębatym hipokampu (w niszy nerwowych komórek macierzystych dorosłego organizmu) zwiększała liczebność tych komórek, z czego wynika udział serotoniny w neurogenezie u dorosłych organizmów57. Dodatkowo zaobserwowano czynny udział stymulacji receptorów 5-HT w procesie odrastania aksonów i ich regeneracji w sytuacji uszkodzenia nerwów58. Należy jednak podkreślić, że w badaniu przeprowadzonym na szczurach zaaplikowanie LSD nie zwiększyło liczebności nerwowych komórek macierzystych w zakręcie zębatym hipokampu tych zwierząt59. W testach in vitro zarówno LSD, jak i DMT wzmogły natomiast tworzenie dorodniejszych dendrytów i wytwarzanie gęstszych synaps, a efekty ich działania okazały się zbliżone do działania BDNF60.

Naukowcy badają potencjał zastosowania serotoniny do modulowania regeneracji w chorobach i w urazach tkanki nerwowej w dorosłym organizmie. Ciekawe, że stymulacja receptorów 5-HT na powierzchni astrocytów prowadzi do zwiększenia ich liczebności oraz aktywuje białko pomocne w neutralizowaniu szkodliwych, reaktywnych form tlenu, opisanych wcześniej61. W komórkach mikrogleju aktywacja receptorów serotoninowych sprzyja natomiast ich migracji w obrębie tkanki oraz jest związana z lepszą przeżywalnością tych komórek w warunkach stresu62.

2) Receptor sigma-1, z którym łączy się DMT, jest obecny w wielu komórkach w ciele, w tym – w komórkach nerwowych, w mikrogleju i w astrocytach. Odgrywa on ważną rolę w metabolizmie oraz w formowaniu się synaps. Pełni także funkcję neuroochronną, ponieważ działa przeciwzapalnie i zapobiega śmierci komórki. Receptor sigma-1 budzi ostatnio szersze zainteresowanie w neuronauce, gdyż okazuje się, że jego nieprawidłowe działanie może być jedną z przyczyn chorób psychicznych i neurodegeneracyjnych. Dlatego jego stymulacja to obecnie jedna z propozycji walki z chorobami neurodegeneracyjnymi63,64. W 2016 roku w warunkach in vitro zasadność tego podejścia potwierdzono z wykorzystaniem DMT. Naukowcy zaobserwowali, że poprzez oddziaływanie na receptor sigma-1 ten alkaloid wpływa korzystnie na przeżywalność komórek poddanych niedotlenieniu65. Badano też szczury po udarze. Okazało się, że poprzez oddziaływanie na ten receptor DMT znacznie zmniejszyło rozmiar uszkodzenia mózgu. Ponadto szczury, u których zastosowano DMT, znacznie szybciej odzyskiwały funkcje motoryczne w porównaniu do szczurów, którym DMT nie podano. Zwiększało się również wytwarzanie jednego z głównych białek przeciwzapalnych oraz BDNF66. Zmniejszyła się natomiast produkcja zarówno czynnika odpowiedzialnego za naturalną śmierć komórki, jak i białek prozapalnych, które w razie zbyt wysokich stężeń przyczyniają się do powstawania nieszczelności w barierze krew – mózg67. Kolejne badanie w obrębie tej grupy badawczej wykazało, że DMT zmniejsza zniszczenia tkanki mózgowej towarzyszące udarom68. Poza działaniem neuroochronnym aktywacja receptora sigma-1 przez psychodeliki może wywoływać neurogenezę. W 2020 roku naukowcy sformułowali hipotezę, że poprzez jego stymulację DMT indukuje neurogenezę zarówno in vitro, jak i in vivo w hipokampie dorosłej myszy69.

W ostatnich czasach na popularności zyskuje mikrodawkowanie psychodelików. Entuzjaści tej praktyki twierdzą, że zaobserwowali u siebie poprawę nastroju, więcej energii czy zwiększoną kreatywność. Kwestia skuteczności mikrodawek w zakresie wywoływania tego rodzaju efektów pozostaje niejasna, a dotychczasowe dane naukowe często bywają sprzeczne70. Jednak w odniesieniu do potencjalnego stosowania psychodelików w terapii chorób i urazów układu nerwowego używanie dawek podprogowych wydaje się najrozsądniejszą strategią.

We wspomnianych wcześniej badaniach przedklinicznych dawki podprogowe DMT z powodzeniem indukowały neuroplastyczność i zmniejszały stan zapalny u szczurów po udarze. Stosowanie dawek podprogowych u pacjentów ma zminimalizować możliwe efekty uboczne, takie jak stres spowodowany nagła zmianą percepcji po zażyciu psychodeliku71,72. Z tego też względu opracowywane i badane są analogi substancji psychodelicznych, które nie wywołują zmian percepcji, a zachowują działanie terapeutyczne73,74.

Warto wspomnieć także o mniej znanych związkach psychodelicznych, które nie są tryptaminami (jak DMT czy psylocybina) ani pochodnymi ergoliny (jak LSD). Mowa tu o alkaloidach β-karbolinowych: o harminie i o harmalinie, wchodzących w skład wywaru ayahuasca. Badania wykazały, że silnie pobudzają one powstawanie komórek nerwowych i glejowych, a nerwowe komórki macierzyste hodowane in vitro w pożywce wzbogaconej o wspomniane alkaloidy charakteryzowały się wzmożonym wzrostem75,76. Ponadto u szczurów podanie harmaliny zapobiegało wyniszczeniu tkanek oka w wyniku niedotlenienia77.

Nowa nadzieja renesansu psychodelicznego

Świat naukowy zaczął na nowo patrzeć z nadzieją na psychodeliki głównie w związku z kryzysem w leczeniu depresji. Odkurzono i kontynuowano badania, które przerwano kilka dekad temu, jeszcze w czasach kontrkulturowych wybryków Timothy’ego Leary’ego i Rama Dassa na Harvardzie. Od tamtych czasów wiele się w nauce zmieniło.

Badania psychodeliczne pierwszej fali prowadzono najczęściej na ludziach. Dziś każda nowa cząsteczka o potencjale terapeutycznym musi przejść wiele rygorystycznych badań przedklinicznych in vitro oraz in vivo, zanim zostanie podana pacjentowi.

Współczesne standardy badań biomedycznych sprowadziły psychodeliki z powrotem do laboratoriów i uczyniły je przedmiotem zainteresowania badań podstawowych. Dzięki współczesnym technikom badawczym możliwe stały się dokładniejsze analizy terapeutycznych mechanizmów działania psychodelików. Mają one związek z faktem, że psychodeliki oddziałują na odpowiednie receptory na komórkach nerwowych i glejowych, w wyniku czego przyczyniają się do reorganizacji połączeń nerwowych, czyli do tzw. neuroplastyczności. Pierwsze sukcesy stosowania psychodelików w leczeniu depresji, względne bezpieczeństwo ich używania oraz zwiększająca się wiedza na temat sposobu, w jaki wpływają one na regenerację tkankową i na odpowiedź immunologiczną organizmu, sprawiają, że niektórzy badacze zaczynają się interesować ich potencjalnym zastosowaniem w leczeniu chorób i urazów mózgu. Owocem stały się pierwsze testy w modelu zwierzęcym, których rezultaty są zadowalające i obiecujące. Z uwagi na ograniczenia współczesnej medycyny w terapii chorób i urazów mózgu, jak również na fakt, że w miarę starzenia się społeczeństwa problem ten będzie narastał, można mieć nadzieję, że nowa fala badań nad psychodelikami przyniesie oczekiwane rezultaty i skuteczne rozwiązania oraz że dotrze również do Polski. Jeśli hipoteza o neuroochronnym potencjale psychodelików okaże się słuszna, jest duża szansa, że całkiem niedługo będą one szerzej badane w klinikach, a ich status zmieni się z terapii „kontrowersyjnej” na terapię „niosącą nadzieję”.


  1. https://www.tga.gov.au/news/media-releases/change-classification-psilocybin-and-mdma-enable-prescribing-authorised-psychiatrists [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  2. https://www.eesc.europa.eu/en/our-work/opinions-information-reports/opinions/measures-improve-mental-health [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  3. https://www.ema.europa.eu/en/documents/scientific-guideline/draft-guideline-clinical-investigation-medicinal-products-treatment-depression-revision-3_en.pdf [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  4. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6787540/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  5. In vitro (z łac. ‘w szkle’) – technika polegająca na prowadzeniu badań biologicznych w warunkach laboratoryjnych, często w kontekście wykorzystywania komórek zwierzęcych hodowanych pozaustrojowo. ↩︎
  6. In vivo (z łac. ‘na żywym’) – w żywym organizmie modelowym. ↩︎
  7. https://clinicaltrials.gov/study/NCT04123314 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  8. https://clinicaltrials.gov/study/NCT05224336 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  9. https://clinicaltrials.gov/study/NCT04932434 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  10. https://clinicaltrials.gov/study/NCT04280055 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  11. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32067950/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  12. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34023338/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  13. https://clinicaltrials.gov/study/NCT05559931 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  14. https://www.algernonpharmaceuticals.com/news-media/news-releases/detail/189/algernon-neuroscience-announces-40-patient-phase-2 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  15. https://projekty.ncn.gov.pl/opisy/510254-pl.pdf [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  16. https://newonce.net/epizod/o-pierwszych-badaniach-klinicznych-nad-psychodelikami-w-polsce [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  17. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4114724/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  18. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28243193/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  19. https://www.science.org/doi/10.1126/science.aaz2288 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  20. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28243193/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  21. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/books/NBK26829/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  22. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC1280411/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  23. https://molecularneurodegeneration.biomedcentral.com/articles/10.1186/s13024-022-00524-0 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  24. Tamże. ↩︎
  25. Tamże. ↩︎
  26. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28062563/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  27. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29377008/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  28. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32848858/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  29. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3151595/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  30. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2957363/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  31. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31542723/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  32. https://www.braincouncil.eu/disease-fact-sheets/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  33. https://www.braincouncil.eu/disease-fact-sheets/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  34. https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fneur.2018.00701/full [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  35. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29536116/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  36. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4593064/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  37. W opuszce węchowej oraz w strefie ziarnistej zakrętu zębatego hipokampu, o których funkcji – notabene – niewiele wiemy. ↩︎
  38. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6291443/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  39. [39] https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29625071/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  40. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6291443/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  41. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/24478663/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  42. https://www.europarl.europa.eu/RegData/etudes/IDAN/2019/631045/IPOL_IDA(2019)631045_EN.pdf [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  43. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/22175760/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  44. https://www.ean.org/research/projects/economic-burden-of-neurological-diseases-in-europe [dostęp: 23 lutego 2024] ↩︎
  45. Jeden z nich, aduhelm, wzbudza kontrowersje co do skuteczności i bezpieczeństwa. Dwa inne – leqembi i donanemab – zostały zaakceptowane dopiero w tym roku. W połowie września firma Anavex ogłosiła z kolei, że ich autorski lek ANAVEX®2-73 zmniejsza – według wyników badania przez nią przeprowadzonego – ilość złogów toksycznych białek oraz poprawia funkcje poznawcze u pacjentów we wczesnym stadium demencji. ↩︎
  46. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7926761/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  47. https://link.springer.com/article/10.1007/s12035-021-02555-y [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  48. https://www.hopkinsmedicine.org/health/treatment-tests-and-therapies/deep-brain-stimulation [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  49. https://www.nature.com/articles/npp2010182 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  50. 5-HT to skrócony zapis innej nazwy serotoniny – 5-hydroksytryptaminy (przyp. red.). ↩︎
  51. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2947205/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  52. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19630576/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  53. https://www.ingentaconnect.com/content/ben/cmc/2016/00000023/00000007/art00005 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  54. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23355731/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  55. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5517399/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  56. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23211461/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  57. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/23715548/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  58. https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0014488619300986 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  59. https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0304394008008537 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  60. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6082376/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  61. https://www.ingentaconnect.com/content/ben/cmc/2016/00000023/00000007/art00005 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  62. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28775986/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  63. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31551669/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  64. Lek firmy Anavex wspomniany w przypisie nr 42 zawiera substancję, która przyłącza się właśnie do tego receptora. ↩︎
  65. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27683542/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  66. https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0014488620300765 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  67. https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0110024 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  68. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34023338/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  69. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32989216/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  70. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7457631/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  71. https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0014488620300765/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  72. https://www.algernonpharmaceuticals.com/pipeline/ap-188-dmt [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  73. https://www.nature.com/articles/s41586-020-3008-z [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  74. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC10112881/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  75. https://peerj.com/articles/2727/ [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  76. https://www.nature.com/articles/s41598-017-05407-9 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
  77. https://www.nature.com/articles/s41598-017-05407-9 [dostęp: 23 lutego 2024]. ↩︎
AUTORKA
Kolorowa ilustracja przedstawiająca portret doktor Urszuli Kozłowskiej, jednej z autorek piszących dla portalu highculture.pl
Doktorka nauk biologicznych, szczególnie zainteresowana immunologicznymi aspektami procesów regeneracji i degeneracji tkanki nerwowej. Prowadzi badania przedkliniczne nad potencjalnym zastosowaniem psychodelików w terapii choroby Alzheimera, koncentruje się na procesach związanych z immunomodulacją mikrogleju oraz indukcją procesów związanych z neuroplastycznością. Autorka bloga Psychearcher, gdzie w prosty sposób opisuje stare i nowe odkrycia dotyczące psychodelików. Adiunktka w Instytucie Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu. Członkini Rady Naukowej Polskiego Towarzystwa Psychodelicznego.