Co nam robi alkohol? O szkodliwości najbardziej akceptowanej społecznie trucizny

Spożywanie alkoholu wiąże się ze szkodliwym wpływem na zdrowie, a pytanie o granicę bezpiecznego picia budzi kontrowersje.

Nasze treści są przeznaczone wyłącznie do celów informacyjnych i edukacyjnych w duchu popularyzacji nauki, z myślą o redukcji szkód oraz z uwzględnieniem odpowiedzialnego korzystania z rozmaitych substancji i technologii. Żadnego ze stwierdzeń zamieszczonych na naszej stronie nie należy interpretować jako porady lekarskiej. Pytania lub wątpliwości dotyczące problemów zdrowotnych (zwłaszcza w zakresie zdrowia psychicznego lub schorzeń układu nerwowego) czy interakcji między różnymi substancjami należy zawsze konsultować z lekarzem. Stanowczo odradzamy angażowanie się w działania nielegalne i niebezpieczne dla zdrowia publicznego (np. kupowanie i zażywanie nielegalnych substancji).

Kolorowa ilustracja przedstawiająca butelkę alkoholu w kształcie znaku zapytania. Butelka stoi na marmurowej ladzie. W tle widać rozmyty obraz innych butelek, luster i innych przedmiotów charakterystycznych dla wystroju baru.
Autor: Krzysztof Kornas (z wykorzystaniem Midjourney)

Mimo że nadmierne spożywanie alkoholu jest przez społeczeństwo uznawane za niezdrowe, umiarkowane picie wciąż cieszy się powszechną akceptacją. Poza tym długo istniało przekonanie, że niewielkie ilości, zwłaszcza czerwonego wina, mogą się dla nas przełożyć na pewne korzyści zdrowotne. Czy można więc ustalić bezpieczną granicę picia?

„Francuski paradoks”

W 1992 roku w prestiżowym czasopiśmie „The Lancet”1 Serge Renaud oraz Michel de Lorgeril, dwaj francuscy naukowcy, opisali zjawisko „francuskiego paradoksu”. Na podstawie ustaleń projektu MONICA (MONItoring system for CArdiovascular disease, z ang. system monitorujący choroby sercowo-naczyniowe2) wywnioskowali, że mimo wysokiego spożycia tłuszczów nasyconych Francuzi mają niski wskaźnik chorób serca.

Naukowcy przypisali ten efekt francuskiemu umiłowaniu do czerwonego wina, które jest nieodłącznym elementem kultury kulinarnej tamtego kraju. Wszystkie inne rodzaje alkoholu były już wtedy dość powszechnie postrzegane jako używki niemające żadnego pozytywnego wpływu na zdrowie człowieka.

Kolejne badania zdawały się potwierdzać pozytywny wpływ czerwonego wina na serce, zwłaszcza w kontekście diety śródziemnomorskiej3, którą do dziś uznaje się za najzdrowszą na świecie4. Jednym z elementów tej diety jest właśnie umiarkowane picie czerwonego wina (do dwóch ok. 100-mililitrowych kieliszków dziennie dla mężczyzn i jednego – dla kobiet).

Korzystne działanie wina w porównaniu z innymi napojami alkoholowymi przypisuje się głównie antyoksydacyjnemu działaniu polifenoli w nim zawartych (m.in. kwercetyny, katechiny, epikatechiny i resweratrolu)5, jednak badania zidentyfikowały także wiele innych potencjalnych mechanizmów prozdrowotnego działania polifenoli winnych6. Te rewelacyjne doniesienia szybko podbiły świat i stały się swoistym certyfikatem dla miłośników wina.

Jednak zanim spróbujemy rozstrzygnąć, czy istnieje coś takiego jak bezpieczna granica w konsumpcji alkoholu, zapoznajmy się z badaniami poświęconymi konsekwencjom picia w wielu obszarach zdrowotnych, takich jak ryzyko wystąpienia nowotworów, wpływ na układ sercowo-naczyniowy czy ryzyko zgonu.

W osobnym tekście przyjrzymy się szczegółowo wpływowi alkoholu na mózg człowieka.

Alkohol a ryzyko nowotworów

Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem (ang. International Agency for Research on Cancer, IARC), należąca do Światowej Organizacji Zdrowia (ang. World Health Organization, WHO), już w 1988 roku po raz pierwszy sklasyfikowała alkohol jako substancję rakotwórczą.

Etanol, zawarty w napojach alkoholowych, trafił do grupy związanej z najwyższym ryzykiem rozwoju raka, w której znajdują się także azbest, promieniowanie, zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego i palenie tytoniu7.

Wiadomo, że alkohol może stymulować rozwój nowotworów m.in. poprzez działanie aldehydu octowego, który powstaje w organizmie człowieka w wyniku metabolizowania alkoholu. Aldehyd octowy ma zdolność do uszkadzania DNA, co może prowadzić do powstawania nowotworów8. Amerykański Narodowy Instytut Nowotworów (ang. National Cancer Institute, NCI)9 wskazuje jednak także na inne potencjalne mechanizmy10. Alkohol:
– generuje powstawanie reaktywnych form tlenu mogących uszkadzać DNA, białka i lipidy w procesie utleniania;
– wpływa na zdolność organizmu do rozkładu i wchłaniania składników odżywczych związanych z ryzykiem raka;
– zwiększa także poziom estrogenu we krwi, co wiąże się z ryzykiem rozwoju raka piersi;
– może zawierać zanieczyszczenia rakotwórcze, takie jak nitrozoaminy, włókna azbestowe, fenole i węglowodory.

IARC wskazuje, że istnieje przyczynowy związek między spożyciem alkoholu a rozwojem siedmiu typów nowotworów: głowy, szyi, przełyku, wątroby, okrężnicy, odbytnicy i piersi11,12.

Natomiast badania przeprowadzone na chińskiej populacji ujawniły, że osoby nadużywające alkoholu miały podniesione ryzyko zachorowania na nowotwory głowy, szyi i przełyku po uwzględnieniu innych potencjalnych czynników ryzyka, takich jak palenie papierosów, styl życia czy masa ciała13. To wskazuje, że spożywanie alkoholu może bezpośrednio prowadzić do rozwoju raka.

A jak to wygląda w liczbach? Tylko w samym 2020 roku spożycie alkoholu przyczyniło się do postawienia 741 300 nowych diagnoz raka na świecie14, z czego 568 700 przypadków dotyczyło mężczyzn. Najczęściej diagnozowanymi nowotworami były rak przełyku (189 700 przypadków), rak wątroby (154 700) i rak piersi (98 300). Chociaż – zgodnie z przewidywaniami – najwyższe obciążenie nowotworami dotyczyło osób intensywnie pijących (>60 gramów alkoholu etylowego dziennie), to umiarkowane picie (<20 gramów dziennie) oraz picie do 10 gramów alkoholu dziennie także miało związek z rozwojem choroby nowotworowej. Przykładowo – 10 g czystego alkoholu znajduje się w mniej więcej: 250 ml piwa o mocy 5%, 100 ml wina o mocy 12% lub 30 ml wódki o mocy 40%15. Naukowcy zidentyfikowali najsilniejszy związek przyczynowy w Europie Środkowej i Wschodniej oraz we wschodniej Azji, natomiast najniższe obciążenie związane z alkoholem zaobserwowali w północnej Afryce i w zachodniej Azji.

I rzeczywiście: inne dane także potwierdzają, że europejski region WHO okazuje się obszarem największej na świecie konsumpcji napojów alkoholowych. Ponad 200 milionów ludzi zamieszkujących ten obszar jest narażonych na rozwój raka związanego z alkoholem16. Szacunki potwierdzają ponadto, że ze zwiększonym ryzykiem rozwoju nowotworu muszą się liczyć także Europejczycy pijący umiarkowanie i niewiele.

W 2017 roku w Unii Europejskiej umiarkowane spożywanie alkoholu było związane z prawie 23 000 nowych przypadków raka, z czego niemal połowa dotyczyła raka piersi u kobiet17.

Nowotwory powiązane z umiarkowanym piciem stanowiły łącznie 13,3% wszystkich nowotworów przypisywanych spożyciu alkoholu. Ponadto około jednej trzeciej przypadków raka związanych z umiarkowanym piciem było wynikiem picia na niskim poziomie, czyli poniżej 10 gramów dziennie.

Alkohol a ryzyko zgonu

Trzy miliony osób – tyle osób na świecie zmarło z powodów związanych z alkoholem w samym 2017 roku18. Inne analizy wyliczyły, że w latach 2015–2019 nadmierne spożywanie alkoholu powodowało około 140 000 zgonów rocznie w samych Stanach Zjednoczonych. To oznacza, że jeden na osiem wszystkich zgonów wśród Amerykanów w wieku od 20 do 64 lat można było przypisać nadmiernemu spożywaniu alkoholu, a w grupie wiekowej od 20 do 49 lat ten wskaźnik wynosił aż jeden na pięć19.

Wyniki badań obejmujących grupę 600 tysięcy osób, opublikowane w czasopiśmie „The Lancet”20, pokazały, że regularne spożywanie alkoholu w ilości od 5 do 10 jednostek tygodniowo21 może być związane ze skróceniem życia średnio o pół roku. Konsumpcja od 10 do 15 jednostek wiązała się ze skróceniem życia do dwóch lat, a przy 18 jednostkach tygodniowo można utracić nawet cztery lata życia. Dodatkowo picie alkoholu jest związane ze zwiększonym ryzykiem różnego typu nieszczęść, takich jak wypadki drogowe, upadki czy utonięcia22.

Prof. David Nutt, autor książki pt. Pić czy nie pić? Co nauka mówi o wpływie alkoholu na zdrowie (wydanej po polsku przez Wydawnictwo Krytyki Politycznej w przekładzie Macieja Lorenca), podaje w niej zatrważające statystyki, wskazujące, że „niemal połowa pacjentów leżących w łóżkach na oddziałach ortopedycznych znajduje się tam z powodu urazów związanych z piciem”23.

Mimo tych danych niektóre badania jednocześnie wskazywały, że abstynenci żyją krócej niż osoby, które spożywają niewielkie ilości alkoholu24. Okazało się jednak, że znaczna część osób, które określają się jako niepijące, wcześniej spożywała alkohol i odstawiła go m.in. ze względu na problemy zdrowotne związane z piciem25, i to właśnie one mogły wpływać na długość życia uczestników badania.

Alkohol a kondycja układu sercowo-naczyniowego

Jak wspomniałam na początku artykułu, przez długi czas utrzymywało się przekonanie, że niewielkie spożycie czerwonego wina może być korzystne dla zdrowia serca. Nowsze badania nie potwierdzają jednak tej hipotezy26.

Naukowcy zauważyli, że ludzie spożywający niskie ilości alkoholu mogą być bardziej skłonni do wyrabiania w sobie innych zdrowych nawyków, w przeciwieństwie do tych osób, które całkowicie zrezygnowały z alkoholu z powodu wcześniejszych problemów zdrowotnych lub nadużywania alkoholu27 – co może się okazać wytłumaczeniem „francuskiego paradoksu”.

Poza tym z myślą o ocenie wpływu alkoholu na zdrowie układu sercowo-naczyniowego należy problem postrzegać całościowo, z uwzględnieniem wielu aspektów zdrowotnych. Przykładowo: badanie z 2021 roku sugeruje, że wypicie już tylko jednej porcji jakiegokolwiek alkoholu dziennie może się przełożyć na zwiększone ryzyko migotania przedsionków, zwiększające z kolei ryzyko wystąpienia udaru28. Z tych powodów nie zaleca się osobom niepijącym, aby zaczęły one pić alkohol w celu zmniejszenia ryzyka zachorowania na chorobę serca29.

Niekończąca się lista negatywnych konsekwencji picia alkoholu

Do negatywnych konsekwencji zdrowotnych związanych ze spożyciem alkoholu należą ponadto m.in. choroby wątroby, takie jak alkoholowe stłuszczenie, zapalenie oraz marskość30, a także uzależnienia31 czy zwiększone ryzyko urazów32 – ale lista wydaje się nie mieć końca.

Analiza obejmująca ponad pół miliona mieszkańców Chin sugeruje, że o wielu negatywnych konsekwencjach związanych z piciem możemy jeszcze nie wiedzieć. Badanie wykazało, że spożywanie alkoholu może się wiązać z podniesionym ryzykiem 61 chorób, w tym – 33 niezgłoszonych dotąd przez WHO jako choroby związane z alkoholem33. Zaznaczę jednak, że badanie przeprowadzono na Chińczykach, a osoby pochodzenia azjatyckiego mają mniejszą tolerancję na alkohol od Europejczyków ze względu na różnice genetyczne w zakresie metabolizowania etanolu.

Zanim sięgnie się po kieliszek, warto wziąć pod uwagę również inne konsekwencje, które mogą obniżać jakość życia i wpływać na zdrowie. Alkohol jest bezpośrednią przyczyną zaburzeń jakości snu, nawet jeśli może się nam wydawać, że po wypiciu jakiejś jego porcji szybciej zasypiamy34. Poza tym spożywanie napojów alkoholowych to szybka i łatwa droga do przyswojenia dużej liczby dodatkowych kalorii – co może prowadzić do otyłości35.

Alkohol wpływa także negatywnie na nasze życie seksualne. Badania wykazały, że mężczyźni nadużywający alkoholu mają problemy z erekcją (25%), z niezadowalającym orgazmem (20%) oraz z przedwczesnym wytryskiem (15,5%)36.

W przypadku kobiet badania wykazują, że chociaż kobiety postrzegają alkohol jako zwiększający pożądanie seksualne i przyjemność z seksu, alkohol nie wpływał istotnie na ich fizjologiczne reakcje seksualne37.

Warto także zwrócić uwagę, że spożywanie alkoholu wiąże się z konsekwencjami nie tylko dla osoby pijącej, lecz także dla całego jej otoczenia38,39. Negatywny wpływ spożywania alkoholu na zdrowie człowieka podsumowuje artykuł opublikowany w 2010 roku na łamach czasopisma „The Lancet”. Autorami (jeden z nich to prof. David Nutt, już tu wspomniany) są naukowcy współpracujący w ramach Niezależnego Komitetu Naukowego ds. Uzależnień (ang. Independent Scientific Committee on Drugs, ISCD) – brytyjskiej organizacji ukierunkowanej na walkę z uzależnieniami40. Publikacja podkreśla niedoceniane niebezpieczeństwo związane ze spożywaniem alkoholu.

Według przeprowadzonej analizy, alkohol okazuje się najbardziej szkodliwą substancją psychoaktywną na świecie – zarówno dla jednostek, jak i dla społeczeństwa jako całości. Pomimo powszechnej akceptacji i legalności uzyskał najwyższy łączny wynik szkód (wynoszący 72 w skali od 0 do 100 punktów), czym przewyższył heroinę (z wynikiem 55) i kokainę (z wynikiem 54).

Praca wskazuje ponadto, że klasyfikacja narkotyków w Wielkiej Brytanii (przy czym regulacje brytyjskie w tym zakresie nie różnią się zanadto od analogicznych przepisów w innych krajach) nie odzwierciedla rzeczywistego poziomu zagrożeń związanych z użyciem poszczególnych substancji psychoaktywnych, i sugeruje, że konieczna jest rewizja polityki narkotykowej w celu lepszego uwzględnienia rzeczywistych skutków spożycia alkoholu.

Im więcej wiemy o alkoholu, tym bardziej rozumiemy, że ryzyko zdrowotne związane ze spożyciem nawet niewielkiej jego ilości przeważa nad jakimikolwiek potencjalnymi korzyściami. Wiemy poza tym, że każda dawka alkoholu może zwiększać ryzyko wystąpienia negatywnych skutków zdrowotnych i społecznych zarówno dla osoby pijącej, jak i dla jej otoczenia. Dlatego warto pamiętać, że każda pominięta porcja napoju alkoholowego będzie miała pozytywne znaczenie dla naszego zdrowia.


  1. https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/014067369291277F [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  2. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/3335877/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  3. https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/10408398.2012.747484 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  4. Na początku każdego roku amerykański portal U.S. News & World Report publikuje ranking najzdrowszych diet. Oceny formułują amerykańscy lekarze, dietetycy i naukowcy. Pierwsze miejsce w ogólnej kategorii „najlepsza dieta” od wielu lat zajmuje dieta śródziemnomorska. Zob. https://health.usnews.com/best-diet/best-diets-overall [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  5. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2903024/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  6. https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0009898110007199 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  7. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/3236394/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  8. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29323295/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  9. Dział Narodowych Instytutów Zdrowia (ang. National Institutes of Health, NIH), amerykańskiej agencji rządowej. ↩︎
  10. https://www.cancer.gov/about-cancer/causes-prevention/risk/alcohol/alcohol-fact-sheet [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  11. https://publications.iarc.fr/Book-And-Report-Series/Iarc-Monographs-On-The-Identification-Of-Carcinogenic-Hazards-To-Humans/Personal-Habits-And-Indoor-Combustions-2012 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  12. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/ijc.33917#ijc33917-bib-0002 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  13. https://onlinelibrary.wiley.com/doi/full/10.1002/ijc.33917 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  14. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34270924/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  15. https://olu.lublin.pl/test1/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  16. https://www.who.int/europe/publications/i/item/WHO-EURO-2020-1435-41185-56004 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  17. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33338220/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  18. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31910980 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  19. https://jamanetwork.com/journals/jamanetworkopen/fullarticle/2798004 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  20. https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(18)30134-X/fulltext [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  21. W badaniu przyjęto, że jedna jednostka alkoholu to 8 gramów alkoholu etylowego. ↩︎
  22. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8401155/ [dostęp 25.09.2024]. ↩︎
  23. D. Nutt, Pić czy nie pić? Co nauka mówi o wpływie alkoholu na zdrowie, Wydawnictwo Krytyki Politycznej, Warszawa 2024, s. 15. ↩︎
  24. https://www.ahajournals.org/doi/full/10.1161/CIRCULATIONAHA.109.865840#S.embed_link-K.C-B.1-L.1.zw [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  25. https://journals.plos.org/plosmedicine/article?id=10.1371/journal.pmed.1003819#S.embed_link-K.C-B.1-L.8.zw [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  26. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34999329/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  27. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17478320/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  28. https://academic.oup.com/eurheartj/article/42/12/1170/6090248?login=false#S.embed_link-K.C-B.1-L.1.zw [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  29. https://cancer-code-europe.iarc.fr/index.php/pl/12-sposobow/alkohol/3708-czy-picie-malych-ilosci-alkoholu-jest-dobre-dla-serca [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  30. https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fmed.2023.1290266/full [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  31. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25544474/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  32. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30266001/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  33. https://www.nature.com/articles/s41591-023-02383-8#Bib1 [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  34. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25499829/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  35. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33533133/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  36. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5914267/#S.embed_link-K.C-B.1-L.3.zw [dostęp 25.09.2024]. ↩︎
  37. https://www.jsad.com/doi/abs/10.15288/jsa.1986.47.327 [dostęp 25.09.2024]. ↩︎
  38. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21806514/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  39. https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/27900393/ [dostęp: 25.09.2024]. ↩︎
  40. Obecnie organizacja nazywa się Drug Science. ↩︎
AUTORKA
Kolorowa ilustracja przedstawiająca portret doktor Pauliny Mozolewskiej, jednej z autorek piszących dla portalu highculture.pl.
Biolożka molekularna, doktorka nauk biologicznych, dziennikarka naukowa i popularyzatorka nauki. Współautorka publikacji w renomowanych czasopismach naukowych, a także międzynarodowych doniesień konferencyjnych. Prowadzi kanał na YouTube „Dr Paulina Mozolewska” i powiązane z nim profile w mediach społecznościowych, na których analizuje naukowo potwierdzone sposoby na poprawę ogólnej jakości życia. W 2019 roku odbyła staż ufundowany przez Fundację Kościuszkowską w Health Science Center (Centrum Nauk o Zdrowiu) Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio, który był nagrodą za udział w konkursie FameLab, skierowanym do młodych naukowców popularyzujących naukę. Podczas stażu współtworzyła rozdział w książce naukowej dotyczącej procesu zwanego ferroptozą. Swoją wiedzą w tym zakresie podzieliła się również na łamach czasopisma „Focus” (w numerze z czerwca 2021 roku). W 2022 roku odbyła praktyki dziennikarskie w Waszyngtonie i w Nowym Jorku, ufundowane przez Fundację Fulbrighta. Jako dziennikarka naukowa współpracowała z „Gazetą Wyborczą”, gdzie pisała m.in. o badaniach dotyczących mózgu czy o substancjach psychoaktywnych. Publikowała również w „Tygodniku Powszechnym” oraz w „Forum Akademickim”.